Etykiety

Moje obrazy (4) Teksty (4) Wiersze (29)

10 sierpnia 2019

List do Taty - zrozumienia ciąg dalszy

Zdrowie Tato!
Dzisiaj świadomie nalewam do kieliszka
Z pietyzmem po niego sięgam
I uroczyście wlewam w siebie imbirówkę
Dostałam ją, wiesz? Jakby ktoś wiedział, że mi się przyda...
Czuję jak rozlewa się w moich ustach, gardle...
Czuję jak rozgrzewa mnie od środka
Kij z upałem, który na zewnątrz! Najwyżej się rozpłynę
Tak... ja - taka dumna z siebie
Córka alkoholika, nie poszłam w Jego ślady...
A przecież Mama mówiła, ze jestem taka jak Ty...
Ale ja udowodniłam, ze to nieprawda
Zwyciężyłam

Ja - wolna od przymusu picia
Ja - nałogowo szukająca miłości u innych
Ja - nałogowo innych ratująca
Ja - nałogowo się zamartwiająca
Ja - nałogowo karmiąca się lękami
Ja - nałogowo odsuwająca od siebie szczęście
Ja - nałogowo cierpiąca
Ja..... no właśnie, nałogowo się oceniająca, perfekcyjna, nie wierząca w siebie
Ja - nie cienia, ale własnego światła się bojąca

Tak więc Tato, teraz już widzę wyraźnie
Oboje mamy za uszami...
Ty swoje, a ja swoje...
Ale to i tak to samo
Tatku, za Ciebie i za mnie i za lepsze czasy
I za tych co myślą, że lepsi, bo nie piją, nie biją i w trzeźwości żyją
Już to widzę
I schodzę z piedestału
Jestem z Ciebie i z Mamy
A wiesz Tatku, ze Mama nałogowo ogląda seriale...?
No tak... wszyscy coś mamy, coś co nas goni a my uciekamy

Tato, nie wybieraj mnie na swojego rodzica
Nie zgadzam się
Nie odpłacę Ci pięknym za nadobne
Już nie.
Już nic nie jesteś mi winien
Ani ja Tobie
Zostawiam sobie te najlepsze skrawki naszej wspólnej drogi
Niewiele ich, ale tym lepiej
Łatwiej mi będzie się na nich skoncentrować
Żyję Tato, wciąż żyję
I jakby ostatnio chce mi się wiecej, chce mi się bardziej i chce mi się piękniej

Wiesz...? 
Odkryłam, że Ty mi pokazałeś, czego mam w życiu nie mieć
Od czego uciekać, gdzie pieprz rośnie
Czego nie wybierać i za czym nie podążać
Czego kobieta nigdy nie powinna sobie robić
Bardzo Ci za to dziękuję.

Wiesz...?
Pamiętam jak nasladowałeś innych, a ja pękałam ze śmiechu
Pamiętasz?
I tak, udawanie innych rozśmiesza
Zapamiętam.

Pamiętam Twoją fascynację geografią i dzikimi zwierzętami
Mam nadzieję, że teraz podróżujesz i spełniasz swoje marzenia

A wiesz...?
Jeszcze Ci muszę powiedzieć coś bardzo ważnego...
Zobaczyłam ostatnio Ciebie w kimś innym...
Tak podobny, oczy Twoje i Babci, Twoje gesty, dłonie Twoje, mimika... 
Pomyślałam, że może widzę Tego Ciebie, Który siedział cicho, ściśnięty lękiem i niewiarą w siebie?
Wiesz...? Ma na imię tak jak Ty.
Pozdrawiam Ciebie w Nim.

Dobrze mi Tato,
Jakoś tak lżej
Oddychać mi się chce
I śpiewać mi się chce
I płakać mi się chce
Nie boję sie tego co czuję

Kocham Cię!

PS. No i popatrz... najpierw zatańczyłam, a potem się rozliczyłam...
Jak zwykle na odwrót  😊💚💚