Etykiety

Moje obrazy (4) Teksty (4) Wiersze (29)

10 grudnia 2022

"O Śpiewających Drzwiach"

Z daleka zobaczyła drzwi, które w jakiś dziwny sposób przyciągały ją bardzo mocno. Szła w ich kierunku, czując jednocześnie, jakby zbliżała się do wielkiej przygody. W końcu stanęła przed nimi... były drewniane i różnokolorowe, jakby były ochlapane różnymi kolorami - pomarańczowym, różowym, zielonym, żółtym, czerwonym, fioletowym, niebieskim i granatowym. Zauważyła też, że całe były jakby roziskrzone. Podeszła jeszcze bliżej i poczuła piękny, soczysty zapach pomarańczy, jakby podbity zapachem drewna. Zastanawiała się, czy to możliwe, żeby to drzwi tak pachniały, wwąchiwała się i w końcu dotarło do niej, że tak, to te drzwi tak pachną! Dotknęła ich ręką i przytuliła się, chciała jak najdłużej czuć ten piękny zapach i wtedy usłyszała śpiew, jakby te drzwi cichutko nuciły jakąś swoją pieśń. Odsunęła się, żeby znowu przyjrzeć im się z dalszej odległości, jakby chciała je ogarnąć z tym wszystkim co w sobie zawierają, bo zrozumiała, że stoi przed niezwykłymi drzwiami... I wtedy zobaczyła, pomiędzy tymi plamami kolorów, coś co przypominało dziurkę od klucza. Podeszła bardzo blisko, żeby jej sie przyjrzeć - pulsowała złotem, srebrem i zielenią. Przyłożyła do niej jedno oko, żeby sprawdzić, czy coś przez nią zobaczy, ale wtedy coś jakby zaczęło ją powiększać i wyłonił się fragment nieba. Drzwi zaczęły tworzyć obłoczek, który powoli rozciągał się i zmienił się w przezroczysty, delikatny szal...Ten szal zaczął ją otulać, delikatnie łaskotać i poczuła, że zaprasza ją do środka. Jeszcze przez chwilę próbowała to powstrzymać, ale w końcu dała się ponieść temu co poczuła i co kazało jej powiedzieć głośno i zdecydowanie "Wchodzę!". W tym momencie, w jej prawej dłoni pojawił się wielki klucz, w kolorze zielonym, misternie zdobiony złotem. Włożyła go do zamka a drzwi uchyliły się same i pierwsze co się pojawiło to zapach, ten zapach pomarańczy, tylko jeszcze bardziej intensywny, otacza ją i jakby prowadzi dalej. Drzwi otworzyły się szeroko, przekroczyła próg i wzięła głęboki oddech - znowu poczuła zapach, jakby ten z kolei był tym, który wita... To był zapach świeżego powietrza, czegoś nowego, czegoś co już nie dało się określić... 

Zobaczyła cudownie błękitne niebo, drzewa kwitnące i jednocześnie inne, które już owocują. Mnóstwo różnobarwnych ptaków, motyli i kwiatków, unoszących się w powietrzu... I dzieci, w różnym wieku, roześmiane, rozbawione... Są też zwierzęta przeróżne, mniejsze i większe. Jest dużo radości, śmiechu, zabawy, śpiewu i entuzjazmu. Usłyszała głos wewnątrz siebie jak mówi - Tak, to Kraina Słońca a zarazem Plac Zabaw Wszechświata. Zaczęła iść wolno w kierunku tego na co patrzyła, tego wielkiego kolorowego widowiska. Coś, jakby ją leciutko popychało, jakby zachęcało i jednoczęsnie czuwało, gdyby jednak chciała się wycofać... I wreszcie stanęła w środku tej gromady. Z różnych stron pojawiali się dorośli ludzie. Wszyscy zaczęli się ustawiać w kręgu, przed siebie wpuścili dzieci, które również utworzyły krąg, a potem do środka wpuszczono zwierzęta. Na zewnątrz, wokół ludzi utworzył się krąg z drzew, których liście szeleściły, jakby śpiewały. Wszystkie te istoty zaczęły tańczyć i kręgi stały się ruchome i zgodne z tą dziwną melodią liści. Bardzo wysoko świeciło słońce i jakby obejmowało swoim światłem tańczących... A ona poczuła, że jest w tym kręgu, tańczy, a jednocześnie jakby stała poza i obserwowała ten taniec i siebie w nim. Zauważyła, że coś zaczęło się zmieniać a jednocześnie poczuła jak zaczyna się rozpływać i łączy ze wszystkim co ją otacza. Zobaczyła jak wszystko stało się krążącym obłokiem a ten powoli zmieniał się, aż powstał z niego wielki, biały kwiat, który zaczął delikatnie opadać na ziemię... jak statek kosmiczny, a promienie słońca, obejmowały go, jakby go witały i głaskały. I usłyszała w sobie znowu ten głos, który wypowiadał słowo "Spełnienie", raz za razem, coraz ciszej i ciszej, aż i ono się rozpłynęło i stało się częścią kwiatu.......


To decyzja jest KLUCZEM. 

#tkanieświatów #śpiewającedrzwi #krainasłońca #klucz #decyzjajestkluczem #spełnienie


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Wpisz komentarz: